Naoliwić starowinkę, idzie jesień, będzie łatwiej pogodowo i dacie radę. Głęboko w to wierzę.
Może na stawy terapia komórkami macierzystymi?
http://www.komorki-macierzyste.com.pl/
A i sądzę, że podanie na zaniki mięśniowe jakiegoś anaboliku można przedyskutować z wetem (o ile wątroba jeszce jako tako), albo po prostu czegoś dla sportowców.
Dobrze robi roślinny czarci pazur w chorobach zwyrodnieniowych stawów - bezpieczny i skuteczny.
Nutridrinki - są takie o smaku kurczaka albo neutralnym w celu wzmocnienia Jajkusia i będzie dobrze. Po prostu zrób jej taki turnus w sanatorium
U nas podawany artrostop rapid przez dwa lata i z olimpu cos tam forte zniwelował wszystko, byle regularnie, a Cola starsza jest od Jajka.
Ehh.. aguś, jak czytam to co piszesz o tym ryczeniu to bym się pod tym czasami podpisała... My mamy badania krwi w weekend.. .
Najgorsze jest to, że nie da się pożeganać, po prostu nie da... Jest gorzej z roku na rok..
U mojego Badusia też zapadały się oczka. Były jakby wesssane do głowy,ale oba, nie jedno.
To może mieć związek z zanikającymi mięśniami,bo kształt głowy się zmienił, same gnaty i skóra.
Co do nogi, to można kupić ortezę dla psa. Noga będzie stabilna a można normalnie chodzić.
Dzięki wszystkim za dobre słowa, ale my już wszystko robimy, na stawy z najwyższej półki, komórki macierzyste podane- niestety efekt praktycznie nie zauważalny, wyniki ma świetne babcia co 3 miesiące katujemy starowinkę, ale nie łudźmy się starości nie przeskoczymy A jak słyszę ooooooooo 12,5 to już dużo ! ! - - wiem, że dużo, ale za mało Doła dziś strasznego załapałam i ... cóż nie pierwszy i nie ostatni co do mojej Starej Skarpety- będę o nią walczyć póki starczy jej sił, już ma powiedziane, że gdyby nie dawała rady to może nas zostawić- jakoś sobie poradzimy, byleby Ona nie cierpiała- znowu wyję, teraz śpi z Agą - głowa na podusi, rączka na kołdrze- tyle lat widzę tą pozę w łóżku córki i chcę, aby tak było na zawsze ...
_____________________________ CODZIENNIE RANO BUDZĘ SIĘ PIĘKNIEJSZA, ALE DZIŚ QRWA PRZESADZIŁAM ! ! ! : )
Nie...nie...
Trzymajcie się dziewczyny...
Cieszcie się każdą chwilą spędzoną razem!!!
(Właśnie wróciły mi wspomnienia o Taxi- za chwilę minie rok bez niej...
Ale ciągle jest z nami)
Starość i choroby to dla mnie chyba najgorsze...nie mamy na to wpływu
Kochamy je przecież wszystkie do końca i jeszcze dłużej...
Zdrówka i sił życzymy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach