To bardzo miło, że się dzielisz. Dzięęękuuujęęę Z chęcią poczytam! Ale i tak przydałaby się papierowa wersja... Może trzeba spróbować w innym wydawnictwie...?
_____________________________ My goal in life is to be as good of a person my dog already thinks I am...
Nic nie widzę, bo nie umiem powiększyć . Jak to przeczytać? Help
"goła" wersja z worlda:
BULTERIER
Jagna Kaczmarczyk
Wstęp:
Charakterystyczna uroda bulteriera nikogo nie pozostawia obojętnym. Dla zwolenników tej rasy jajowaty kształt głowy nadaje bulom swoistego piękna. Dla przykładu wielkim orędownikiem tej rasy jest znakomity pisarz, autor bestsellerowej powieści „Kraina Chichów” Jonatan Caroll. Natomiast dla osób, które oparły się ich urokowi, psy te najczęściej kojarzą się z owieczkami, świnkami lub z egzotycznymi tapirami. Nie tylko specyficzny wygląd bulterierów jest przyczyną, często skrajnych emocji. Bulterier jest nazywany gladiatorem psiego rodu. Ten silny, odważny, muskularny, a przy tym szybki i zwrotny pies, został stworzony w XIX wieku do walki, co wraz z nietypową urodą u wielu osób budzi obawy. Jednakże zarówno okres, gdy te dzielne psy masowo ginęły ku uciesze okrutnej gawiedzi, jak i agresywny temperament buli na szczęście już dawno stały się niechlubną historią.
Dzisiejsze bulteriery w niczym nie przypominają, zarówno pod względem eksterieru, jak i charakteru tych z XIX w. Obecnie psy te charakteryzują się zrównoważonym usposobieniem i pozytywnym nastawieniem do ludzi oraz zwierząt. Choć bywają uparte, potrafią być jednak zdyscyplinowane i podporządkować się woli właściciela. Jednakże wszyscy, którzy noszą się z zamiarem zakupu bulteriera wpierw powinni jak zebrać jak najwięcej informacji o tej rasie, zarówno z literatury kynologicznej, jak i bezpośrednio od hodowców. Zaowocuje to obopólną satysfakcją i pozwoli uniknąć wielu nieporozumień w relacjach: „Ja i mój bulterier”.
Historia rasy:
Jak pisze Tom Horner, wielki miłośnik i znawca rasy bulterier, studiując jej historię natrafimy na niechlubny i ciemny rozdział: „wyhodowano ją w piecu pełnym ognia, zahartowano na arenie walki, psy te były obiektem ohydnych okrucieństw i gustów charakteryzujących barbarzyńskie ucieleśnienie tłumu, które nazywano sportem”.
Już od czasów średniowiecza w Anglii popularne były brutalne i krwawe walki psów z bykami, tzw. „Bull Baitings”. W 1835 roku zostały one zabronione, co spowodowało organizowanie w ukryciu zmodyfikowanych walk z udziałem ówczesnych bulterierów, wyglądem przypominających dzisiejszego amstaffa. Równolegle, nie mniejszą popularnością cieszyły się pokazy tępienia szczurów na czas oraz mordercze walki psów miedzy sobą.
W XIX wieku, w poszukiwaniu idealnego psa do walk (zwanego „psem bojowym”) krzyżowano buldoga z rozmaitymi odmianami terierów, przede wszystkim jednak z popularnym wówczas angielskim terierem białym (dziś już to rasa nieistniejąca) - krzyżówkę tę zwano: Bull-and-Terrier, Bull-Terrier czy Half-and-Half.
W 1862 roku znany hodowca psów, James Hinks, zaprezentował pierwszego „oficjalnego” bulteriera ze swojej hodowli na wystawie psów. Była to śnieżnobiała suczka Puss o niespotykanej dotychczas, wydłużonej głowie. Lżejszy, wysokonożny i całkowicie biały bulterier Hinksa był odmienny pod każdym względem od znanych ówcześnie psów bojowych. Hodowca nigdy nie zdradził, w jaki sposób osiągnął taki oryginalny wygląd swych zwierząt, najprawdopodobniej jednak użył w hodowli, obok buldoga i białego teriera, także i dalmatyńczyka, lub „psa tureckiego”(bardzo podobnego do dzisiejszych dalmatyńczyków).
Od tamtej pory psy w typie Puss zaczęły uchodzić za ideał. Hodowla Hinksa szybko zdobyła popularność, a przyjętym w niej standardem było hodowanie tylko białych bulterierów. Największym jej sukcesem hodowlanym był urodzony w 1864 roku pies o imieniu Madman, który był prototypem do opracowania w 1870 roku pierwszego wzorca rasy. Wytyczne w nim zawarte obejmują między innymi następujące wskazania: bulterier ma mieć długą, lecz mocna głowę, zgryz kleszczowy, małe ciemne oczy, kopiowane uszy (uszy kopiowano do 1895 roku), czarny nos, długą szyję, proste i dobrze kątowane kończyny, ogon długi, prosty, nisko osadzony i poziomo noszony. I przede wszystkim - bulterier miał być śnieżnobiały! Dopiero wiele lat później, w 1919 roku, Kennel Club (angielski odpowiednik Związku Kynologicznego) zaakceptował odmianę kolorową.
Bulterier miniaturowy
W 1943 roku przedstawiono światu bulteriera miniaturowego. Jego wysokość w kłębie nie powinna przekraczać 35,5 centymetra, waga nie jest ograniczana. Warunek podstawowy: pies musi wyglądać jak dobry, idealnie pomniejszony bulterier normalnej wielkości, a jego masa powinna odpowiadać jego wielkości.
Charakterystyka rasy:
Bulterier należy do grupy III FCI - terierów, sekcji 2 - terierów typu „bull” Według wzorca z 1987 r. to pies mocno zbudowany i umięśniony, proporcjonalny i ruchliwy. Sprawia wrażenie żywotnego, rezolutnego i inteligentnego. Jego unikalną cechę stanowi opadająca linia kufy (down face) i jajowaty kształt głowy. Niezależnie od wzrostu, psy powinny mieć wygląd samczy, a suki suczy
W ilustrowanym wzorcu AKC (American Kennel Club) napisano: „Bulterier powinien być psem proporcjonalnym pod każdym względem, zwartym i zwięzłym, ale zawsze zwinnym i wyważonym. Powinien robić wrażenie psa silnego, szybkiego i bardzo energicznego”.
W obrębie rasy można zaobserwować kilka typów, w których przeważa jedna z ras biorących udział w jej powstaniu. I tak wyróżniamy:
1. Typ buldoży- mocny w całości, charakteryzujący się szeroka głową, mocno ożebrowany, o grubej kości, krótkonożny;
2. Typ teriera- zdecydowanie wyższy i lżejszy od poprzedniego, wąski w czaszce, o drobniejszej kości, ale elegancki w całości;
3. Typ dalmatyńczyka- długie łapy, zamaszysta linia grzbietowa i podbrzusza;
4. Middle of the Road (dosłownie: pośrodku drogi) - to typ najbardziej pożądany, wypośrodkowany, będący kwintesencją bulteriera i łączący elegancję z siłą.
Jak już zostało wspomniane pierwotnym i preferowanym kolorem przez Hinksa była biel. Aktualny wzorzec rasy przy białym umaszczeniu dopuszcza łaty w obrębie głowy. Dopuszczalne są również pręgowania: czarne, płowe i rude, a także trójkolorowość. Istotnym jest, że przy ocenianiu psów równej klasy premiowany powinien być pręgowany. Umaszczenie błękitne i czekoladowe jest wadliwe.
Najbardziej spektakularnym i wręcz najważniejszym elementem budowy bulteriera jest głowa. O tym jak jej wygląd jest ważny świadczy chociażby amerykański system punktowej oceny tej rasy, gdzie na głowę przypada aż 40 punktów ze 100 całości. Według obowiązującego wzorca głowa „powinna być długa, mocna i masywna po koniuszek kufy; oglądana z przodu jest jajowata i doskonale wypełniona, bez wklęśnięć i załamań; profil łagodnie zagina się ku dołowi od szczytu czaszki po truflę nosową”. Pisząc o głowie bulteriera nie można nie wspomnieć o dwóch ważnych z nią związanych określeniach: down face i roman finish. Down face to długi płynnie wysklepiony łuk czaszki, a roman finish to lekkie załamanie tego łuku przed truflą nosa i pochylenie go ku dołowi. Obydwie te cechy są wysoce pożądane u bulteriera.
Reasumując: bulterier musi sobą przedstawiać proporcjonalną, kompaktową całość o pięknej, jajowatej i wypełnionej głowie z wyraźnie zaznaczonym down face. Musi być także energiczny, żywiołowy i mieć przyjazne nastawienie do otoczenia
Zanim kupisz bulteriera:
Jeżeli ktoś szuka psa obronnego, groźnego, stróżującego, to nie znajdzie tych cech w tej rasie. Bulterier jest szczególnym psem, który ze względu na swoje olbrzymie poczucie humoru i skłonność do płatania figli łatwo podbija serca swoich właścicieli. Nie na darmo jest on określany mianem „psiego clowna”.
Jak zostało już to wspomniane wcześniej bulterier to czarujący uparciuch. Jeżeli do tego dodamy mocne, zwarte, odporne na ból ciało oraz paszczę pełna zębów to musimy się liczyć z tym, że nieodpowiednie wychowanie lub jego brak może przynieść masę problemów w przyszłości. Niestety nie każdy ma predyspozycje, aby być właścicielem psa tej rasy. Osoba taka musi cechować się cierpliwością, wytrwałością, ale również stanowczością i odpowiedzialnością. Nie można jednak zapominać, że bulterier to pies wrażliwy i uczuciowy, a przy tym wymagający sprawiedliwego i konsekwentnego traktowania. Kochać należy go mądrze, jasno wyznaczając granice jego postępowania.
Okiełznanie charakteru bulteriera opiera się na cierpliwości i systematycznej pracy. Wychowanie małego bula należy zacząć w wieku szczenięcym. Bardzo istotne z punktu widzenia socjalizacji są kontakty z innymi psami, np. w takcie uczestnictwa w „psim przedszkolu” oraz zapoznawanie z otaczającym światem (wskazane jak najczęstsze spacery w zatłoczonych miejscach, przejażdżki autobusem). Odpowiednio wychowany bulterier to fantastyczny kompan zarówno dla dorosłych jak i dzieci. To wspaniała rasa dla osób spędzających wolny czas aktywnie (bieganie, jazda na rowerze, wędrówki górskie), choć wylegiwanie się na miękkim posłaniu bywa dla buli równie kuszące.
Na wygląd i psychikę dorosłego bulteriera oprócz wychowania niebagatelny wpływ mają również geny odziedziczone po rodzicach. Kupując psa bez rodowodu, a więc o nieudokumentowanym pochodzeniu sporo ryzykujemy. Taki osobnik może nas niemile zaskoczyć zaburzeniami psychiki, lub złym stanem zdrowia, wynikającymi z obciążeń genetycznych. Zakup psa z rodowodem daje nam możliwość prześledzenia, czy przodkowie wybranego przez nas psa nie byli nosicielami niepożądanych cech, lub chorób uwarunkowanych genetycznie. Zwiększa to prawdopodobieństwo, że w przyszłości w pełni będziemy cieszyć się posiadaniem stabilnego psychicznie i zdrowego bulteriera.
Rodowodowy szczeniak musi mieć tatuaż, metrykę i książeczkę zdrowia z aktualnymi szczepieniami i odrobaczeniami. Dobry hodowca z chęcią odpowie na wszystkie pytania przyszłych właścicieli, bez problemu zaprezentuje matkę szczeniąt (jeżeli jest możliwość to również ojca), przedstawi badania w kierunku najczęstszych schorzeń dziedzicznych dotykających tę rasę (mimo braku oficjalnych wymogów ZK staje się to już standardem szanujących się hodowli), a przede wszystkim zapyta o warunki, jakie przyszli właściciele stworzą szczeniakowi w nowym domu. Dodatkowo zawsze można liczyć na jego wsparcie, doświadczenie i wiedzę z zakresu wychowywania psa, żywienia, pielęgnacji, a także przygotowania do wystaw.
Warto mieć świadomość, że w przypadku zakupu szczenięcia rodowodowego pomiędzy kupującym, a hodowcą istnieje umowa cywilno-prawna bez względu na formę jej zawarcia (pisemna/ustna) Z tytułu tej umowy sprzedającego obowiązuje rękojmia za wady ukryte psa do dwóch miesięcy od momentu zawarcia transakcji.
Pielęgnacja:
Bulterier nie jest rasą wymagającą szczególnej pielęgnacji. Regularne szczotkowanie i przetarcie całego ciała specjalną rękawicą usuwającą martwy włos jest wystarczające by utrzymać sierść czystą i błyszczącą. Do kąpieli (na pewno częstszych u białych bulterierów) należy używać specjalnych szamponów przeznaczonych dla psów. ze względu na znaczne różnice pH skóry psiej i ludzkiej. Biorąc pod uwagę pewną skłonność tej rasy do alergii skórnych warto wybierać preparaty hypoalergiczne, z jak najmniejszą ilością komponentów dodatkowych.
Na szczególną uwagę zasługuje pielęgnacja zębów. Bulterier ma predyspozycje do szybkiego odkładania się kamienia nazębnego, który należy usuwać mechanicznie, nie dopuszczając w ten sposób do powstawania stanów zapalnych dziąseł. Wystarczy raz w tygodniu wyszczotkować dokładnie zęby psa z użyciem specjalnej „psiej” pasty lub użyć preparatu w postaci spreju zawierającego składniki rozpuszczające kamień nazębny.
Zdrowie:
„Gdyby bulteriery miały być chorobliwe, to nikt nie bawiłby się w ich hodowlę. Te psy miały walczyć i zwyciężać, a nie chorować”
Jack Mildenhall „Bully for me”
Bulterier (zresztą jak każda rasa) jest predysponowany do kilku chorób genetycznych. Z założenia są to psy zdrowe i odporne, a przedstawienie chorób dotykających tę rasę ma na celu podkreślenie, że kupno szczeniaka po gruntownie przebadanych rodzicach zwiększa prawdopodobieństwo tego, iż i on będzie zdrowy w przyszłości.
Najczęstsze choroby bulterierów uwarunkowane genetycznie
Głuchota
Bulterier jest rasą predysponowaną do występowania głuchoty dziedzicznej. Niektórzy badacze stwierdzają, że odsetek głuchych lub półgłuchych osobników w obrębie całej populacji wynosi aż 20 %, co powoduje, że pod tym względem rasa ta zajmuje drugie miejsce zaraz po dalmatyńczykach (tu szacuje się odsetek na 30 %).
Mając świadomość tego jak duża jest skala problemu zrozumiałym jest przykładanie dużej wagi przy rozmnażaniu bulterierów do krycia tylko zwierzętami przebadanymi pod kątem słuchu. Obecnie jedynym miarodajnym testem wykrywającym zaburzenia tego typu u psów jest BAER . Badanie to polega na wykrywaniu aktywności elektrycznej w ślimaku i części mózgu odpowiedzialnej za przekazywanie bodźców dźwiękowych w taki sam sposób jak antena odbiera sygnały radio lub TV, albo EKG wykrywa aktywność elektryczną w sercu. Reakcje na bodźce zbierane są przez komputer przy wykorzystaniu bardzo małych elektrod umieszczanych pod skórą: jednej na czubku głowy po jednej przed każdym uchem i po jednej między oraz za oczami. Bardzo rzadko zdarza się, by pies okazywał odznaki bólu podczas umieszczania elektrod, co najwyżej sprzeciwia się ograniczeniu mu ruchów lub drażnią go kable elektrod zwisające przed oczami. Bodziec wytworzony przez komputer kierowany jest do ucha poprzez słuchawkę. Każde ucho sprawdza się oddzielnie, a test zajmuje zazwyczaj 10-15 minut. Zastosowanie środków przeciwbólowych lub uspokajających nie jest konieczne, pod warunkiem, że pies jest spokojny.
Badanie to jest zupełnie bezpieczne i daje jednoznaczne wyniki. Aktualnie w Polsce jest już możliwość zbadania słuchu tą metodą w dwóch ośrodkach: we Wrocławiu i w Olsztynie. Warto wspomnieć, że wiele zagranicznych Klubów Bulteriera uznaje to badanie za obowiązkowe. Praktyki mające na celu sprawdzenia słuchu u szczeniąt bulteriera takie jak: rzucanie kluczy, klaskanie, uderzanie pokrywkami itd. nie są miarodajną metodą badania.
Choroby nerek:
W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia Hood i Lees opisali wrodzone kłębuszkowe zapalenie nerek kończące się ich zwłóknieniem występujące u bulterierów. Badacze wykazali, że przyczyną powstania tej jednostki chorobowej było wytworzenie przeciwciał przeciwko błonie podstawnej kłębuszków nerkowych, co miało związek z obserwowanymi w mikroskopie elektronowym zmianami w cząsteczkach kolagenu typu IV.
U psów z rozwijającą się młodzieńczą, przewlekłą niewydolnością nerek objawy manifestują się między 6 miesiącem, a 2 rokiem życia. Symptomy te są charakterystyczne dla typowej przewlekłej niewydolności nerek: nadmierne pragnienie, częste oddawanie moczu, opóźniony wzrost, zła kondycja skóry, zmniejszony apetyt i wymioty. Te objawy mogą rozwijać się stopniowo (są wtedy niezauważone przez właściciela), aż do momentu rozwinięcia się mocznicy. W tym późnym etapie choroby widoczne jest wychudzenie, odwodnienie, bladość błon śluzowych, charakterystyczny zapach z pyska.
Młodzieńcza, przewlekła niewydolność nerek jest chorobą postępującą i śmiertelną. Stosowanie odpowiedniej diety weterynaryjnej (dla psów z niewydolnością nerek) oraz odpowiednich leków ma na celu spowolnienie rozwoju choroby. Brak leczenia i odpowiedniej diety doprowadza do zaawansowanego stadium niewydolności nerek w ciągu 3-6 tygodni.
W związku z powyższym rozsądnym postępowaniem jest regularne badanie moczu, a dokładnie wykonanie testu UPC. Ta najprostsza i najtańsza metoda zobrazowania stanu czynnościowego nerek określa stosunek białka (urine protein) do kreatyniny (urine creatinine). Przyjmuje się, że wynik 0,3 i niższy jest prawidłowy. Próbkę moczu pobiera się rano, kiedy pies jest na czczo. Jeśli otrzymany wynik przyjmuje wartości powyżej 0,3 należy wykluczyć stan zapalny w obrębie układu moczowego, zapalenie napletka u psa, czy zapalenie pochwy u suki. Psy z wysokim wskaźnikiem UPC powinny zostać dokładnie przebadane (mocz, krew, USG, czasem biopsja nerek), a ich leczenie dostosowane do objawów i stanu zwierzęcia.
Śmiertelne akrodelmalne zapalenie skóry (LAD):
To wrodzone schorzenie bulterierów pojawiające się w wieku do 6 miesięcy (zwykle w pierwszych tygodniach życia) polegające na upośledzonym metabolizmie cynku. Pierwiastek ten jest obecny we wszystkich tkankach organizmu, ma istotne znaczenie dla wzrostu i różnicowania komórek, dla prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego. Jego niedobór powoduje stany rumieniowe, szybko przekształcające się w powierzchniowe ropne zapalenie skóry. W okolicach opuszek łap, uszu i lusterka nosa pojawiają się zmiany hiperkeratyczne (nawarstwienie zrogowaciałego naskórka): łuski, strupy, owrzodzenia i krosty. Sierść jest matowa i sucha. Szczenięta są zahamowane w rozwoju i stają się mniej ruchliwe. Dość szybko, w następstwie obniżonej odporności, pojawiają się u nich infekcje w obrębie dróg oddechowych lub w układzie pokarmowym, co w konsekwencji doprowadza do śmierci (najczęściej okres pomiędzy 7 a 12 miesiącem życia). Należy podkreślić, że jest to choroba genetyczna uwarunkowana autosomalnym (niezwiązanym z płcią) recesywnym genem, a więc dziedziczona po obojgu zdrowych rodzicach będących jednak nosicielami uszkodzonego genu.
Zwichnięcie rzepek kolanowych (Patella luxation):
Przyczyną doprowadzającą do nawykowych zwichnięć rzepki jest wrodzony niedorozwój kości, słabe wiązadła i rozluźnienie ścięgien. Badanie palpacyjne lub RTG pozwala wykryć ślady niedorozwoju rzepki i zagłębienia kości, w którym rzepka się porusza. Szczenięta bulterierów, które opisywane są przecież, jako „buldogi na nogach terierów”, narażają swoje stawy na ogromne przeciążenia, stad też każda nieprawidłowość budowy stawu szybko się ujawnia.
W licznych Klubach Bulteriera działających w różnych krajach istnieje obowiązek badania zwierząt hodowlanych pod kątem prawidłowego rozwoju rzepek kolanowych. Zwierzęta o nieprawidłowej budowie rzepki są eliminowane z hodowli, dzięki czemu stopniowo zmniejsza się liczba osobników dotkniętych tym schorzeniem.
Zaburzenia zachowania:
Wszelkie zachowania kompulsywne (powtarzanie bez celu, w kółko pewnych czynności) jak: uporczywe wylizywanie łap, kręcenie się w kółko za ogonem, fiksacja na tle zabawki (najczęściej jest to piłeczka) - bardzo często bywają uwarunkowane genetycznie. Nasilają się one zwłaszcza u psów niedostatecznie wybieganych, znudzonych. Staranne zajęcie się psem pomaga zmniejszyć problem, lecz niekiedy jego eskalacja jest tak olbrzymia, że psa trzeba uśpić. Ostatnie badania naukowe prowadzone między innymi przez dr Nicolasa Dodmana wskazują na związek wymienionych wyżej zachowań ze stanami padaczkowymi, co otwiera nowe możliwości leczenia.
Powyższe informacje nie oznaczają, że bulteriery są rasą bardziej predysponowaną na wystąpienie chorób uwarunkowanych genetycznie. Świadczy to jedynie, że jest to rasa przebadana dokładniej niż inne.
Wystawy psów:
Jeżeli jesteśmy już właścicielem bulteriera rodowodowego i jesteśmy zarejestrowani we właściwym dla naszego miejsca zamieszkania oddziale Związku Kynologicznego bez przeszkód możemy zacząć przygodę, jaką są wystawy. Wystawa psów to impreza organizowana przez organizacje kynologiczne, której celem jest zgromadzenie psów rasowych w określonym miejscu i czasie oraz dokonanie ich prezentacji i oceny. Pod uwagę brany jest zarówno wygląd zewnętrzny psa (eksterier), jak i jego cechy psychiczne oraz ułożenie i posłuszeństwo wobec właściciela. Wystawy psów pełnią ważną rolę w selekcji najbardziej wartościowych osobników. Przyznane oceny decydują o tym, czy pies lub suka będą mogły być w przyszłości wykorzystane do reprodukcji. Inną rolą wystaw jest wymiana doświadczeń pomiędzy hodowcami, a także integracja środowiska właścicieli psów danej rasy.
Przygotowanie bulteriera do wystaw nie jest pracochłonne. Prawidłowo zsocjalizowany pies nie będzie sprawiał najmniejszych kłopotów (lęk, agresja) bez względu na to, czy wystawa odbywa się w hali, czy na wolnym powietrzu. Pamiętać należy jedynie o jak najwcześniejszym przyzwyczajaniu do: pokazywania zębów i w przypadku samców do dotykania jąder. Dodatkowo należy nauczyć naszego pupila chodzić po okręgu lub trójkącie po naszej lewej stronie i spokojnego stania w pozycji wystawowej na czas indywidualnej oceny przez sędziego. Z czynności pielęgnacyjnych przewidzianych do wykonania na dzień przed wystawą należy wymienić wykąpanie psa, przycięcie mu pazurów i obcięcie wąsów. Natomiast już na terenie wystawy za pomocą specjalistycznych kremów lub podkładów wykonuje się wystawianemu psu minimalny make-up. Bulterierom o białej kufie nakłada się na nią biały podkład, na który nanosi się za pomocą grubego pędzla warstwę białego pudru. Ma to na celu wydobycie kształtu głowy oraz nadanie w pełni eleganckiego wyglądu naszemu pupilowi - wszak wystawa to pokaz piękności. Regulamin wystaw psów rasowych oraz ich terminarz jest dostępny na internetowej stronie Związku Kynologicznego w Polsce (http://www.zkwp.pl/zg/).
BIBLIOGRAFIA:
1. Chwalibóg E.: „Bulterier- potomek dawnych psów bojowych”, ABS 3 1999.
2. Dodman N.: „Pies, który kochał zbyt mocno - opowieści i porady z dziedziny psychologii psa”, wyd. Galaktyka, Łódź 2007.
3. Grabińska D.: „Dla kogo bulterier”, ABS nr 4 1999.
4. Korecki W.: „Bulterier”, wyd.”Egros”, Warszawa 2003.
5. Kozłowska B.: „Sztuka cierpliwości lub obalanie muru”, ABS nr 3/4 2000.
6. Łaba A.: „Bull Terier ilustrowany wzorzec”, ABS nr 1, 1998.
7. McEwan N.A.: „Lethal acrodermatitis of bull terriers”, The Veterinary Record 127 (4), Lipiec 1990.
8. Monkiewicz J. , Wajdzik J.: „Kynologia- wiedza o psie”, Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, Wrocław 2007.
9. Patel A.: „What is your diagnosis? Lethal acrodermatitis of English bull terriers.”, Journal of Small Animal Practice 37(12), Grudzień 1996.
10. Pomorski Z.J.H. (red).: „Wybrane zagadnienia dermatologiczne psów i kotów.” Zakład. Diagnostyki Klinicznej Wydziału Medycyny Weterynaryjnej UP w Lublinie 1999.
11. Redlicki M.: „Zdrowie bulteriera- lepiej zapobiegać, jak leczyć“, ABS nr1 /2, 2000.
12. Remer J.H., Jr.: „The New Bull Terier”, wyd. Howell Book House, New York 1989.
13. Sędecka H.: „Patogeneza kłębuszkowych zapaleń nerek u psów cz. I", Życie weterynaryjne. Sierpień 2004.
14. Strain G.M., Green K.D., Twedt A.C., Tedford B.L.: „Brain system auditory evoked potentials from bone stimulation in dogs.“, American Journal of Veterinary Research (54), 1993.
15. Strain G.M., Tedford B.L., Littlefield-Chabaud M.A., Treviño L.T.: „Air- and bone-conducted brainstem auditory evoked potentials and flash visual evoked potentials in cats.“, American Journal of Veterinary Research 59(2), 1998.
Jak w 1990r. kupowałam bulteriera w hodowli Pullera to dostałam książkę o bulterierach ( chyba pierwszą po polsku w ogóle), z czarno-białymi zdjęciami i naprawdę przydatną, bo wtedy nie było nic dostępne, nawet wzorca nie znałam.
Można by z tej książeczki Jagny też zrobić użytek i dodawać do wyprawki dla szczeniąt.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach