mozna sie tym bawic z psem w przeciąganie, lub dwa psy mogą się bawic razem bardzo fajnie, po zabawie radze tylko zabawke schowac, bo bulkowe ząbki szybko zniszczą to cudo
_____________________________ Cerberka już nie ma, została Negra i Landrynka... 1.01.2018 do rodziny dołączył Crimson
tak, tak, potwierdzam - nie zostawiać sam na sam z bulem
Trojeczka, nową linę żeglarską, na którą nawleczona była piłeczka, załatwiła w trzy minuty - ale kupiłem tej liny 10 m na wymiany
To miło, ze się piesek tak ładnie sam zabawia. A teraz drogi kolego, przejdź do działu powitań i się ładnie powitaj z forumowiczami i napisz parę słów o sobie i swoim piesku
Zależy jakie to długie jest Do zabawy w przeciąganie wybieram zazwyczaj te dłuższe szarpaki i u mnie musowo musi być zaokrąglenie na końcu ( wkrętka na piłki ) czyli np.uformowana piłka ze splotu sznurów. Dłuższe z tego względu, że bule lubią poprawiać sobie zacisk i wtedy paluszki cierpią, poza tym wygodniejsze są te dłuższe choć schować je trudniej do kieszeni więc każdy swój spacer odbywam z szarpakiem w ręku, ale wcale mi to nie przeszkadza. Osobiście polecam te dłuższe i masywniejsze
[ Dodano: Sro Sie 27, 2014 09:29 ]
Teraz dopiero zobaczyła że 40 cm długa Więc odpowiednia. Myślę, że im dłuższe i masywniejsze tym bezpieczniejsze i trwalsze
Nasza Dzidzia uwielbia tego typu zabawki i przeciaganie sznura, ale tak jak już napisala Pani Agnieszka, trzeba bardzo uwazac na palce, bo czesto popuszcza uscisk i lapie wyżej, kilka razy o wlos od palca albo wlasnie w palec
_____________________________ "Jeśli pies spojrzy na ciebie i nie chce podejść, powinieneś dokładnie przyjrzeć się swojemu sumieniu"
Ja nie bawię się z psami w szarpanie. Nie dlatego, że pieski nie lubią lub widzę cos niestosownego w tej zabawie. Po prostu moje ramiona i ręce sa zbyt sponiewierane i zużyte od wyprowadzania psów na smyczy, Fizycznie niedomagam w tej kwestii, ot co.
Dla Draga na początek mniejsza nieco ta lina powinna być , czyli kup mniejszy rozmiar. I koniecznie trzeba taka linę prosto ze sklepu wyprać. Fabrycznie nowa jest szorstka i nieprzyjemna dla psa.Dlatego młody nie jest nią zbytnio zainteresowany.
Najlepsze zabawki szarpaki można kupić w sklepie IPO. Maja uchwyty, które ocalą nasze ręce i palce, oraz są z solidnej juty.
Zabawa w szarpanie fajna, ale z bulem trudno wypracować komendę puść. Trzeba pozwolić zawsze psu wygrać, żeby miał satysfakcję. Również warto kilka razy go pokonać, żeby sobie nie pomyślał piesek , że jest królem zwierząt.
Kiedy widzimy, ze piesek za bardzo się nakręca zabawę przerywamy i przechodzimy do jakiś uspokajających ćwiczeń, żeby go zresetować.
U nas Yoshi uwielbia się przeciągać, ale za sznurkami nie szalał, za to przypasował mu kong ballistic. Zresztą i dla mnie też jest dużo wygodniejszy i łatwiejszy do utrzymania.
Draguś jako szczeniak ładnie się bawił sznurem. Był typowo łupowy. Sądzę, że przypomni sobie, tylko trzeba go zachęcić. Wystarczy wyprać ten sznur, przywiązać go do linki i ciągnąć po ziemi robiąc z siebie głupa i motywując psa. To zadziała.
Kong ballistic planuje zakupić, tylko jeszcze nie wiem gdzie i który rodzaj.Wiem, że jeden z naszych panów oszaleje na punkcie tej zabawki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach