[*gruza]

Tofik został przebadany na słuch - BAER (i klucze w domu ), słyszy obustronnie i nie jest to na granicy słyszalności

Nerki i inne podroby - ok

Dzisiaj miał wykonane badanie serca u dr Garnarzowej. EKG w normie. Badanie osłuchowe - szmery na sercu - diagnoza - lekkie zwężenie aorty. Skan wstawię jak zrobię.
Po konsultacji z panią doktor, że żaden pies, który ma nawet tak niewielką wadę jak Tofik, nie powinien być rozmnażany, podjęłam decyzję o wycofaniu go z dalszej hodowli. Z resztą panicz sam się z tej hodowli już wykluczył, ponieważ jego pociąg do niewiast wyraża się w liczbach ujemnych .
W normalnym życiu tak niewielka wada w niczym Tofikowi nie przeszkadza, więc nie ma co rozpaczać. Gdybym tego badania nie wykonała, to najprawdopodobniej nigdy bym się o niej nie dowiedziała. Obecnie mam świadomość że jest, ale jak napisałam wcześniej, w niczym to nie zmienia jakości życia Tofa, prócz tego, że nigdy tatą nie zostanie .

[#KIKIMORA]

Najważniejsze ,że nie będzie mu to przeszkadzać w w życiu. A zatem mówi się trudno. Dla nas i tak to najpiękniejszy model Twoich fotek i jego min nikt nie przebije. Tofik jest super pies!!!!!!

[#Bull Position]

KIKIMORA napisał/a:

Najważniejsze ,że nie będzie mu to przeszkadzać w w życiu. A zatem mówi się trudno. Dla nas i tak to najpiękniejszy model Twoich fotek i jego min nikt nie przebije. Tofik jest super pies!!!!!!

Dobrze prawisz Danusiu
Zdrówka mu życzymy

[#Gatita]

gratulujemy baera, z reszta da sie zyc i oby jak najdluzej, buziaczki dla tofika

[#BullyTrip]

Najważniejsze że Tofikowi nie będzie to przeszkadzało !
A co do braku chęci pokrycia suczki - z Juliaszką się z tym nie zgadzamy - próbował bidak ale wredna baba nie chciała współpracować

[nephilim]

gruza napisał/a:

w niczym to nie zmienia jakości życia Tofa, prócz tego, że nigdy tatą nie zostanie .

eeeeeeeeeee tam, z dziećmi są same kłopoty. nie na głowę panicza. najważniejsze, że w dalszym ciągu będzie wiódł książęce życie.

[Roberta]

Kasiu nagroda nobla za szczerość!!!Dobrze,że Tofikowi nie będzie ta wada przeszkadzać w życiu.Dużo radości Wam życzę w tej ludzko-psiej przyjaźni.

[#Żmija]

Kasiu- cieszę się, że nie wpływa to na jakość jego życia i gratuluję etycznej postawy. To budujące.

[*gruza]

Dzięki za miłe słowa, wszystko przekażę Tofikowi . W obecnym stanie wada nie przeszkadza i są duże szanse, że nigdy nie rozwinie się w coś poważniejszego. Nie zmieniamy trybu życia, co również sugerowała pani Garncarz . Nawet gdyby, odpukać, coś się w przyszłości zmieniło, to będę miała świadomość szczęśliwie przeżytego przez Tofa życia. Tak myślę...

Swoją drogą jestem pod wielkim wrażeniem wiedzy i kompetencji dr Garncarzowej. Odpowiedziała na wszelkie moje pytania i doradziła w sprawach sercowych .

[^Bullwitmo]

Zdrówka dla Tofika stereofoniksa. I tak wiemy, że u Ciebie ma "jak u Pana Boga za piecem".